Czytelnictwo w naszym kraju nigdy nie znajdowało się w najlepszej formie, choć ogromny wybór daje nadzieję na to, że nawet osoby niezbyt interesujące się literaturą znajdą coś interesującego. Książki mogą wydawać się dosyć wyświechtanym pomysłem na prezent. Istnieje także pewnego rodzaju przekonanie, że „z braku laku” można sprezentować upominek w postaci książki, bo to o wiele bardziej użyteczne niż tzw. zbieracz kurzu. Książka pod choinką nie musi być kolejną wersją Ulissesa James’a Joyce’a, przez którą nie będzie można przebrnąć. Warto poszukać wśród dostępnych pozycji czegoś, co leży w kręgu zainteresowań lub cieszy się sporym uznaniem recenzentów. Równie dobrym pomysłem może być przecież książka kucharska wybitnego kucharza, która stanie się misją na kolejny rok osoby obdarowanej, która dodatkowo posiada kulinarne zapędy. Książka to idealny wybór na zimowe wieczory w towarzystwie pysznej herbaty z cytryną i imbirem. Warto sięgnąć po pozycje, które staną się doskonałą lekturą dla tych, którzy uwielbiają zanurzać się w innej rzeczywistości i potrafią wyciągnąć z jednej lektury mnóstwo informacji. Czytanie uwrażliwia i rozwija, ale pomaga również w budowaniu światopoglądu. To znacznie lepszy pomysł na prezent niż kolejny bon na zakupy w galerii handlowej, bo na ogół jest bardziej przemyślany i dopracowany. Wybór książki dla konkretnej osoby to nie lada wyzwanie. Jeżeli w dodatku uda się zakupić książkę, która pozostawi trwały ślad w głowie czytelnika, co więcej, książkę, do której regularnie będzie się wracało, to można mówić o pełnym sukcesie. Warto spróbować. Książki to magia zawarta w stosie zapisanych kartek. Magia na wyciągnięcie ręki, którą warto wprowadzić w życie.
Lepiej się upewnić przed wręczeniem prezentu, czy obdarowywania osoba nie przeczytała już danej książki…jest takie prawdopodobiństwo.